Żyjemy w czasach , w których utrzymanie dobrego zdrowia to szczęście nielicznych. Wszechobecny pośpiech, stres, zła dieta i nałogi przyczyniają się do rozwoju wielu chorób przewlekłych. Jednakże na schorzenia takie jak nowotwory, możemy na nie zachorować nawet jeśli prowadzimy zdrowy tryb życia.
Rak przełyku to jeden z tych nowotworów, który może rozwijać się początkowo nie dając żadnych objawów. Łatwo w tej sytuacji o wykrycie go w zaawansowanym stadium. Pamiętajmy, że im szybciej choroba zostanie zdiagnozowana tym większe szanse ma pacjent na wyleczenie.
W tym artykule poznamy raka przełyku bliżej. Dowiesz się o specyfice choroby, jej objawach oraz leczeniu i rokowaniach dla pacjenta. Dzięki temu uważnie będziesz obserwował swój organizm by w razie zauważenia symptomów niezwłocznie udać się do lekarza.
Przyczyny raka przełyku
Rak przełyku zalicza się do grona nowotworów złośliwych. Ryzyko zachorowania zwiększają niezdrowe używki – palenie tytoniu, picie mocnego alkoholu. Jednakże oprócz nich istnieje szereg innych czynników takich jak: przełyk Barretta, achalazja, zespół Plummera – Vinsona i zespół Howela – Evansa, oparzenia przełyku chemiczną substancją. Wiek i płeć również ma znaczenie. Rak przełyku zwykle występuje u ludzi po 55 roku życia, zdecydowanie częściej dotyka mężczyzn niż kobiet.
Objawy raka przełyku
Rak przełyku we wczesnym stadium rozwija się nie dając znaczących symptomów. Bardzo łatwo można przegapić jego objawy, są one podobne do tych przy chorobie refluksowej. Zazwyczaj ten nowotwór jest wykrywany w późnym stadium, kiedy światło przełyku znacząco się zmniejsza. Charakterystyczne wtedy są objawy takie jak: zaburzenia połykania – dysfagia, ból przy połykaniu – odynofagia, wymioty, ból nadbrzusza i klatki piersiowej. Dodatkowo można zaobserwować znaczącą utratę masy ciała chorego spowodowaną spadkiem łaknienia u chorego, krwawienia z przełyku oraz duszności i kaszel.
Do lekarza najczęściej zgłaszają się pacjenci, skarżący się na uciążliwe symptomy takie jak problem z przełykaniem pokarmu. Niestety rak przełyku jest już wtedy w dosyć zaawansowanym stadium. Przeprowadza się wtedy ezofagoskopie – badanie przełyku oraz gastroskopie. W sytuacji podejrzenia nowotworu przełyku wykonuje się również badanie radiologiczne górnego odcinka przewodu pokarmowego wraz z kontrastem.
Leczenie raka przełyku i rokowania dla pacjenta
Aby ocenić stopień zaawansowania raka przełyku u pacjenta lekarze posługują się systemem klasyfikacji TNM:
- T – rozmiar guza i obszar zajęcia okolicznych tkanek,
- N – zainfekowanie węzłów chłonnych,
- M – wystąpienie przerzutów do innych narządów.
Sposób leczenia nowotworu lekarz dobiera indywidualnie do pacjenta w oparciu o miejsce umiejscowienia guza, jego stadium zaawansowania oraz ogólnego stanu zdrowia chorego. Jeżeli konkretny przypadek raka przełyku kwalifikuje się do operacji bierze się pod uwagę 2 rozwiązania leczenia takie jak: chemioterapię przed operacją i resekcję przełyku oraz chirurgiczną resekcję przełyku wraz z częścią żołądka, węzłami chłonnymi i odtworzenie przewodu pokarmowego. Pacjent, u którego występują choroby współistniejące jest leczony za pomocą mechanicznego poszerzania światła przełyku, chemioradioterapii, teleradioterapii, laseroterapii, elektrokoagulacji, immunoterapii czy chemioterapii paliatywnej. Ta ostatnia metoda jest wykorzystywana w przypadku chorych, u których wystąpiły już rozległe przerzuty nowotworu.
Mając na względzie fakt, iż pacjenci zgłaszają się do lekarza już zaawansowanym stadium choroby rokowania nie są dobre. W takim przypadku 5 lat przeżywa tylko 15% chorych. Dla porównania w przypadku wczesnego stadium liczba ta wynosi aż 90%. Szansa na przeżycie znacząco zmniejsza się w sytuacji gdy rak przełyku zaatakuje również węzły chłonne i błonę śluzową. Gdy mamy do czynienia z wystąpieniem nieoperacyjnym nowotworem przełyku szansa na wyleczenie chorego również jest mała. Dlatego tak ważna jest profilaktyka i wnikliwa obserwacja swojego organizmu. Takie symptomy jak trudności w przełykaniu, zgaga czy pieczenie w okolicy mostka powinny nas zaniepokoić na tyle by pójść do lekarza.